Lato od zawsze kojarzyło mi się z ciepłymi promieniami Słońca, zalewającymi złotą poświatą wszystko dookoła. Może to właśnie dlatego to moja ulubiona pora roku. Zachody Słonca są wtedy najdłuższe i najpiękniejsze. Tak samo czarujące zarówno na wsi, jak i w mieście.
Summer always made me think of the warm rays of the sun. Maybe that's why it is my favorite season. Sunsets are then and only then the prettiest and the longest, equally charming in the country and in the city.
A jaka jest Wasza ulubiona pora roku? :)
And what's your favorite season? :)
Oooo, Late Summer Post! :D Jakie fajne te zdjęcia, nawet moje "dzieła" się tam znalazły! Odrazu mam takie miłe skojarzenie, bo przypominają mi się te wszystkie wakacyjne chwile... Cudownie! :)
OdpowiedzUsuńOch, gdyby lato mogło trwać wiecznie...😍
UsuńMoja ulubiona pora roku to wiosna - wtedy mam najwięcej energii:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
To też racja, mnie zawsze zachwyca soczysta zieleń i rośliny budzące się do życia! :)
UsuńA ja czekam na moją ukochaną jesień!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Już niedługo także na moim blogu! Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Ja szczerze to już nie mogę się doczekać tej złotej, pięknej jesieni :)
OdpowiedzUsuńMój blog Miszczak.photography ♥
Dziękuję:) A ja już tęsknię za latem :P
UsuńJa jestem uzależniona od zachodów słońca :D i trudno byłoby mi zdecydować, które są najpiękniejsze. Wszystkie są inne, letnie bardzo intensywne, zimowe pastelowe i to co w nich lubię u nas na plaży to to, że słońce zachodzi za 'wodą', latem przesuwa się na tyle, że zachodzi za wzgórzami, więc sama nie wiem ;)
OdpowiedzUsuń